www1 www1
819
BLOG

Kustosz Pamięci Narodowej 2011 - prawdziwy,choć bez pieczęci IPN

www1 www1 Polityka Obserwuj notkę 2


Czesław Blicharski - człowiek instytucja. Nazwisko ma dziś szerzej nieznane, ale przyszłe pokolenia będą je znać, doceniać i wychwalać. Dzięki jego ogromnej pracy zachowała się pamięć o przeszłych pokoleniach żyjących na Kresach, w Tarnopolu i okolicy. Sam jeden, z własnych środków, bez żadnego wsparcia materialnego ani też organizacyjnego stworzył instytucję - skarbiec Archiwum Tarnopolskie, które niedawno przekazał do zbiorów Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie.

 

Z Tarnopola przez Workutę i Anglię do Zabrza

Urodzony jakby symbolicznie, niemal tuż przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości, 5 lipca 1918 r. w Tarnopolu. Mimo losów życiowych i wieku wciąż jeszcze aktywny.

Już w 1940 r. zaliczył osławioną Workutę, uratował się wstępując do armii Andersa, później był lotnikiem Dywizjonu 300 - uczestniczył m.in.w słynnych nocnych bombardowaniach Drezna. Po wojnie został zagranicą, na Zachodzie, ukończył w Anglii studia prawnicze, pracował z powodzeniem w Ameryce Południowej, ale na początku 1956 r. zrezygnował z tej pracy i wrócił do Kraju, idąc za głosem serca - do ukochanej wiernie czekającej na niego przez długie 16 lat.  Założył rodzinę i osiadł w Zabrzu. Jak każdy wracający z Zachodu miał w Polsce różne problemy z władzą.

 

Archiwum i podróże po relacje za zbierane po skwerach butelki

W 1978 specjalnie przeszedł na wcześniejszą emeryturę, porzucając dobrze płatne stanowisko, po to by móc poświęcić się wyłącznie zbieraniu i utrwalaniu pamięci o Kresach, przede wszystkim o rodzinnym Tarnopolu i jego mieszkańcach."Rozpoczął prowadzenie badań w Bibliotece Jagiellońskiej i licznych archiwach, nawiązywał kontakty z przedwojennymi tarnopolanami, zbierając po całej Polsce relacje. Kosztowne podróże nadwątliły jego stan majątkowy, swój budżet ratował m.in. poprzez sprzedaż do muzeum swego munduru lotniczego z lat wojny oraz zbieranie ze skwerów i oddawanie do punktu skupu butelek po alkoholach". Czynił tak przez 25 lat.

Wydał dziesięć książek w serii "Miscellanea tarnopolskie", w tym m.in.: wspomnienia z okresu 1918-1956, albumu fotografii, historii miasta w latach 1809-1945, historii tamtejszych nekropolii, szkół, harcerstwa oraz opisu zbrodni ukraińskich nacjonalistów na Polakach w województwie tarnopolskim.

Opracował imponujący słownik biograficzny tarnopolan zawierający biogramy ok. 12 tys. osób. Współpracował także z Ośrodkiem "Karta" przy redagowaniu indeksu obywateli polskich represjonowanych w ZSRR.

Są to, nawet przy dzisiejszych ułatwieniach technicznych, imponujące dokonania, tym bardziej imponujące, że w większości powstały w czasach przedinternetowych, kiedy to zdobycie nawet najprostszej informacji (dziś dzięki m.in. wyszukiwarkom dostępnej od ręki) wymagało niekiedy znacznego nakładu pracy i żmudnych poszukiwań.

Zgromadził przy tym duży zbiór różnego rodzaju archiwaliów dotyczących Tarnopola, w tym dużą kolekcję często unikatowych fotografii dawnego Tarnopola. Bardzo cenna jest też jego rozległa korespondencja w sprawach tarnopolskich - liczy ok. 5000 listów.

Przekazane przez niego do Biblioteki Jagiellońskiej zbiory zostały nazwane Archiwum Tarnopolskim i obecnie są porządkowane i opracowywane w Centrum Dokumentacji Czynu Niepodległościowego. Zajmują one 25 metrów bieżących półek.

31.10.2008 r. przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego odznaczony został Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski :"za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, za dokumentowanie i popularyzowanie najnowszej historii Polski”.

 

Kustosz Pamięci Narodowej - prawdziwy

Tacy "strażnicy pamięci narodowej" jak Czesław Blicharski , to postaci wyjątkowo unikatowe. Uratował od niepamięci dzieje tysięcy ludzi z Kresów Wschodnich, a bez stworzonego przez niego wyjątkowego archiwum nie obejdzie się żaden badacz tych terenów. Każdy piszący o Kresach czy tylko interesujący się nimi będzie musiał skorzystać z tego co stworzył Blicharski.

Stąd wielkie zdziwienie budzi fakt, że nie zechciał docenić go IPN i dwukrotnie odrzucił jego kandydaturę do .nagrody Kustsza Pamięci Narodowej, która to nagroda ma być przyznawana "za szczególnie aktywny udział na rzecz upamiętniania historii polskiego Narodu w latach 1939–1989". Taka negatywna decyzja zdumiewa tym bardziej gdy porówna się jego imponujący dorobek w tym zakresie z (nienajwiększymi eufemistycznie mówiąc) osiagnięciami niektórych osób które zostały tą nagrodą wyróżnione - jest niekiedy co najmniej o kilka rzędów wielkości i klas lepszy.

Major Czesław Blicharski choć nie został doceniony przez IPN, to w pełni zasługuje na tytuł Kustosza Pamięci Narodowej. Bo swoim życiem to pokazał. Więc miejmy nadzieję że w przyszłym roku Instytut Pamięci Narodowej to niedociągnięcie naprawi.

 

Gloria Artis w Bibliotece Jagiellońskiej

Tym bardziej więc miło, ze zasługi tego wyjątkowego "strażnika pamięci narodowej" docenił w tym zakresie wojewoda małopolski Stanisław Kracik, który wystąpił do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowegoo uhonorowanie Czesława Blicharskiego medalem Zasłużony Kulturze - "Gloria Artis".

Uroczystość wręczenia odznaczenia odbyła się 10 czerwca, w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie, w której równocześnie otworzono wystawę -":Strażnik tarnopolskiej pamięci" - poświęconą majorowi Blicharskiemu (ekspozycja będzie dostępna dla zwiedzających do 15 lipca 2011 r.).

Spotkanie było niezwykłe, bardzo uroczyste a zarazem bardzo ciepłe. Niektórym z zabierających głos towarzyszyły łzy wzruszenia.

Mimo wieku (odbyło się to niemal w przedzień 93 urodzin ) na spotkanie przybył z Zabrza sam bohater. Choć podpierał się laską, to poruszał się bardzo sprawnie i można było odnieść wrażenie że używa jej bardziej dla asekuracji niż z konieczności. Uczestniczył w uroczystości bardzo aktywnie i pozostał na wystawie aż do jej zamknięcia (czyli ponad 3 godz.). Stał tam otoczony zmieniającym się wianuszkiem ludzie i odpowiadał na liczne pytania kolejnych zainteresowanych jego wiedzą lub wspomnieniami.


W czasie spotkania ogłoszony został apel o przekazywanie do opracowania i udostępniania do zbiorów Biblioteki Jagiellońskiej pamiątek i dokumentów związanych z historią i losami swoich rodzin.
 

 Fotorelacja w kolejnym wpisie (tu link)
 

www1
O mnie www1

2731

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka